Roxy spojrzała z powrotem na drzewo. Wyjęła z torebki jakiś pergamin i coś do pisania. Przepisała przepowiednię i próbowała ją odszyfrować.
Offline
Mrs. End
- Too... Roxy, gdzie jest ta... twoja siostra... ?
Offline
Obrońca
- No więc mogę zamieszkać w tej porąbanej krainie? *przewraca oczami*
Offline
-Tutaj jestem - powiedziała zdyszana Lily. Widać biegła tutaj.
-Daj mi na chwilę spokój. Może uda mi się rozszyfrować tą przepowiednię. Black Wolf jeśli chcesz możesz tu mieszkać. W końcu wilki i wilkołaki są w pewnym sensie podobne.
Offline
Mrs. End
- Aha... Ciekawie... *drapie sie za uchem*
Offline
Obrońca
- Spoko. *prycha i warczy na jednego wilkołaka*
Offline
-Chyba wiem o co w tym chodzi. Ignea mogłabyś użyć ognia za pergaminem?
Piórka Ignei zapaliły się, stanęła za pergaminem.
-Już rozumiem. Potrzebny był tylko ogień feniksa żeby to rozszyfrować.
Offline
Mrs. End
- Feniksy... jeju... *mówi coś do Neil'a i daje mu zwinięty papier, Neil odlatuje*
Offline
Obrońca
*Black przewrócił oczami* Też mi zagadka... *irytacja była w jego głosie*
Offline
Mrs. End
- Tooo, co tam pisze?
Offline
-Kiedy księżyc będzie w pełni pojawi się ta co pokona mrok. Nie mam pojęcia co to ma znaaczyć. Dużo różnych ras może się pojawić kiedy księżyc będzie w pełni.
Offline
Obrońca
- Na przykład Gandalf *chichocze*. Denerwują mnie te zagadki i jakby wszystko działo się w jakiejś powieści tej czarnej masy (ludzi).
Offline
-Dalej jest: Jedna z jej towarzyszy zdradzi ich wszystkich. Kiedy wszystko wyda się stracone ona osiągnie moc której lęka się mrok . Spoko, czyli jakaś towarzyszka ją zdradzi. Więc ta o którejj mówi legęda będzie miała moc której lęka się mrok. Nie mam pojęcia o co chodzi.
Offline