Mrs. End
*wzięła do pyszczka sztylet*
Offline
Mrs. End
- Chciałabyś... *rozcina sobie lekko łapę, zaczyna malować krwią*
// yhyhyhyhyhyhyhyhyhyhyhhyy //
Offline
Mrs. End
- Nawet nie wiesz co chcę zrobić...
*namalowała na kamieniu kawałek mięsa, nagle ten kawałek mięsa stał się prawdziwy*
Offline
-Ja tam wolę polować.
Ignea podleciała do drzewa na którym było coś napisane. Zaczęła wydawać z siebie melodyjny głos.
-Co się stało Ignea?
Offline
Mrs. End
*daje kawałek mięsa Neil'owi*
Offline
Mrs. End
- Jaka przepowiednia?
Offline
-Stara przepowiednia. Pochodzi z czasów za nim wilkołaki tutaj zamieszkały. Nikt nawet nie wie o co w niej chodzi. Nie wiadomo kto ją tutaj wyrył.
Offline
Mrs. End
- Mów co tam piszę...
Offline
-No dobra. Więc piszą coś o pełni księżyca, wilkołaku i mrocznej magii. To jedyne co ktoś może odczytać. Ta przepowiednia jest tak stara że to jedyne słowa które tam zostały. Reszta jest zamazana.
Offline
Mrs. End
- Może coś zjadła...
Offline